Miejski portal informacyjny:
Gryfice, Brojce, Karnice, Płoty, Rewal

Planujesz kolejny, długi weekend na wybrzeżu? Wybierz koniecznie w podróż do Gryfic. Przejdź ulicami miasta o bogatej, wielowiekowej historii. Zapatrz na rzekę Regę, której strzegą monumentalne Gryfy czy zobacz panoramę miasta z Baszty Prochowej. Gryfice po działaniach wojennych ostały się w prawie nienaruszonym stanie. Niestety powojenna, barbarzyńska polityka Armii Radzieckiej zmiotła z krajobrazu wiele cennych obiektów. Wędrówka po mieścieZwiedzanie Gryfic najlepiej zacząć z Placu Zwycięstwa. Stąd już blisko do parku miejskiego. Tu nad kaskadowo opadającym korytem rzeki posadowiono młyn, który jeszcze w latach 70 – tych ubiegłego wieku był napędzany turbiną wodną. Obiekt był wielokrotnie przebudowywany. Po 2002 roku stał się własnością prywatną. Wkomponowany w krajobraz parku miejskiego, który od strony zachodniej okalają fragmenty muru miejskiego z wznoszącą się nad miastem Wysoką Bramą – jest miejscem, które koniecznie trzeba zobaczyć. Stojąca po sąsiedzku Brama, gdzie od kilku lat mieście się Galeria Brama oraz Muzeum Ziemi Gryfickiej, stanowi jeden z elementów fortyfikacji miasta. Zbudowana w XV w. usytuowana w śródmieściu stanowiła najdalszy punkt zabudowy w kierunku południowym Starego Miasta. Prócz funkcji obronnych, pełniła rolę punktu poboru podatku (myta). Zwana również Bramą Szczecińską, Nowogardzką czy Kamieńską. Z parku miejskiego, korzystając z nowo wybudowanej kładki nad rzeką Regą, przejdziemy do urokliwego Parku Japońskiego. To po chwili oddechu, możemy zawrócić w stronę ścisłego centrum korzystając ze mostu, którego strzegą Gryfy.Na tropie GryfaDumnie przycupnięte na kamiennym cokole Gryfy – symbol miasta, które już w XIII wieku uzyskało prawa miejsce to repliki przedwojennych figur. Długo poszukiwano zaginionych rzeźb, na trop których wpadł nieżyjący już historyk – amator, „kustosz Gryfic" jak się o nim mawiało Jerzy Grycmacher. Uszkodzone posągi odnaleziono w pobliskim Trzygłowie, jeden zatopiony w rzece, drugi bez głowy. Nowe trafiły na swoje miejsce w 2002 roku, kiedy po gruntowej modernizacji oddano most do użytku. Przekraczając rzekę nie sposób nie zauważyć rozlokowanej tuż przy jej brzegu Baszty Prochowej, z której można podziwiać panoramę miasta. Baszta to kolejny element fortyfikacji. Wybudowano ją na przełomie XIV i XV wieku. Pełniła rolę wieży strzelniczej i obserwacyjnej. Nazwa pochodzi od składu prochu strzelniczego, który był tu niegdyś magazynowany. Dziś otwarta dla turystów, jest jednym z chętniej odwiedzanych, gryfickich zabytków.Zobacz wystawę kolejek!Wychodząc z baszty, kierujemy się wzdłuż rzeki, by ulicą Nadbrzeżną dojść do Kamiennej Bramy, w której mieści się Dom Pracy Twórczej. Położona w północnej części Starego Miasta, prócz funkcji obronnych, podobnie jak Brama Wysoka była miejscem poboru podatku. Skręcając tuż obok zabytku w małą uliczkę dojdziemy do kolejnego fragmentu murów obronnych, które przed trzema laty udało się zrewitalizować.Bez wątpienia miejscem na turystycznej mapie Gryfic, które koniecznie trzeba zobaczyć jest Wystawa Nadmorskiej Kolei Dojazdowej, która mieści się przy ulicy Błonie 2. Tworzona przed laty przez byłych pracowników kolejki wąskotorowej, dziś stanowi prawdziwy skarb. W zbiorach znajduje się kilkanaście parowozów i wagonów motorowych oraz kilkadziesiąt wagonów pasażerskich, towarowych i specjalistycznych. Można zobaczyć tu również urządzenia do obrządzania, naprawy wagonów, obrotnicę czy urządzenia sygnalizacyjne. Wszystko, co znajduje się w muzeum to tabor obsługujący kiedyś 594 km linii. Zgromadzone obiekty nierozerwalnie wiążą się z Pomorzem Zachodnim i mają unikatowy charakter. Bowiem tylko w tym regionie rozstaw torów wynosił 1000 mm, podczas gdy na innych kolejach wąskotorowych standardem było 750 mm.Od 7 lat wystawa działa w  strukturze Muzeum Narodowego w Szczecinie. - Od jakiegoś czasu trwa ożywiona dyskusja na temat przyszłości tego miejsca. Gmina Gryfice chciałaby wspólnie z partnerami m.in. z Urzędem Marszałkowskim stworzyć w przyszłości Centrum Edukacyjno – Muzealne. Środki na ten mogłoby pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego – tłumaczy Andrzej Szczygieł, burmistrz Gryfic. – Zapraszam serdecznie na spacer po Gryficach. Po mieście z wielowiekową historią, której można doświadczyć tu na każdym kroku. Mam nadzieję, że zauroczycie się Państwo miastem podczas najbliższego pobytu – dodaje.  

Pełna treść wiadomości na: gryfice.eu/artykuly/item/2956-zakochaj-sie-w-gryficach